Hej kochani ! :) Ostatnio dzień w dzień rano po otwarciu szafy miałam obraz nieogarniętego chaosu :D Wiedziałam, że prędzej niż później będę musiała nieco uporządkować moje ubrania. Głównie chodziło mi o to, żeby wyjąć z szafy wszystkie bluzy, dresy, w których chodziłam do poprzedniej pracy, ubrania "zimowe", itp. Ogółem wszystko w czym nie będę chodzić przez sezon letni. Trochę się tego nazbierało i na szczęście w szafie przejaśniało :D
Wnętrze "przed". Kurtki, ściśnięte bluzy, podkoszulki, itp.. Wszystko to niepotrzebne. A pomyśleć, że rok temu przyjechałam tu tylko z jedną małą walizką.. w sumie i tak mam mało ubrań :D
Później wszystko wyjmowałam i rzeczy "stare" na łóżko, a te do chodzenia nadal na kupki :)
Tak tak szalik już nie musi zajmować czołowego miejsca :D
Nowe i zmaltretowane tenisówki :D
Cała sterta póki co niepotrzebnych ubrań. Poszły do worka i do szafy w przedpokoju. W sezonie jesiennym część z nich na pewno wróci do łask :)
No i od razu lepiej :) Wszystko co stare, sprane wylądowało w koszu. Obecnie to wszystko nadaje się do noszenia :) W butach panuje nieco zamieszanie, bo jedne są do biegania, drugie do pracy, trzecie na "wyjście", ale już nie mam gdzie i jak ich ułożyć :) Lepszy rydz niż nic ;)
..i widzicie jak mało mam ubrań? :D
Ojejku, dopatrzyłam się ślicznych koturnów w kolorze brzoskwiniowym z New Look. Chciałam je kupić, ale nie było już mojego rozmiaru :(
OdpowiedzUsuńja dorwałam chyba ostatnie w swoim rozmiarze :)
Usuńmasz sporo ubrac ;D!
OdpowiedzUsuńTakie porządki zawsze się przydają, uwielbiam to uczucie "po" - jak po wojnie! :P I przeważnie znajduje się parę fajnych, zapomnianych ubrań :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam białe tenisówki. :) I śliczne spileczki nude tam widzę. :)
OdpowiedzUsuńszpilki są z New Look, uwielbiam je, ale niestety są źle wyprofilowane
Usuńah jak czysciutko ; )
OdpowiedzUsuńuwielbiam miec porządek w ciuchach, ale po sprzataniu tak szybko znowu robi się bałagan...
OdpowiedzUsuńMi tez by sie przydalo... A tenisowki wcale nie takie zmaltretowane, nie widzialas moich :D Buziaki i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńCo ja bym dała żeby mięć tak mało rzeczy, ale nawet jak wyniosłam wszytkie ciuchy na chłodniejsze dni, szafy i tak mi się nie domykają:P
OdpowiedzUsuńJeju, ale masz malutką szafę :O ja mam ogromną i do tego jeszcze taki komin a jeszcze mi mało :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie mało:) Ja jakiś czas temu wpadłam w szał zakupowo-lumpowy (3zł sztuka -ciuchy, buty torby - no jak tu się oprzeć?!) i moja szafa się nie domyka, a większość ubrań zamiast w jest na szafie:D
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio robiłam porządku i z 6 szafek mam 3 zapełnione hahha to i tak za dużo :/
OdpowiedzUsuńUwielbiam wygląd swojej szafy i to uczucie PO takim sprzątaniu:)
OdpowiedzUsuńja również :D
Usuńale porządeczek :)
OdpowiedzUsuńte buciki na ostatnim zdjęciu po prawej u góry? zaciekawiły mnie :)
OdpowiedzUsuńnew look :)
Usuńoch nienawidze porzadkow w szafie pamietam to z czasow gdy bylam nastolatkom i moja mama podchodzila i wyrzucala wszystko na podloge gdy nie bylo ladnie poukladane;p
OdpowiedzUsuń