Także są to szorty, które właśnie tak się prezentują :) Powiem Wam, że wisiały na wieszaku, gdzie wszystko kosztowało 1 funta. Oczywiście znaleźć tam coś fajnego graniczy z cudem to po pierwsze (mam również jedną bluzę za funta, ale raczej nadaje się na domowe użytkowanie :D), a po drugie jak już jest coś ok, to nie ma rozmiaru. Ale jakie było moje zdziwienie gdy wzięłam te szorty do ręki, patrze.. a tam rozmiar 8 !!! Miazga :D Także szorty za 1 funta, przecena z 12 to zdecydowanie mój zakup życia :D Taniej nic nie dostanę i żeby jeszcze nadawało się to na wyjście z domu :) ♥
Tak jak wspomniałam wcześniej 2 rzecz to zwykła koszulka, którą bardzo Wam polecam (o ile macie dostęp do Primarka). Kosztowała 3 funty, nosi się genialnie, pierze świetnie, dostępna jest w kilkunastu wzorach, materiał jest miły i się nie rozciągają. Do jeansów czy szortów jak znalazł :) Ja je kupuje w rozmiarze 6.
No i na końcu piękna i ogromna świeczka za 4 funty :) Pachnie obłędnie ! Miałam już 2 mniejsze świeczki z Primarka i ich zapach podczas palenia unosił się w całym pokoju, więc mam nadzieję, że z tą będzie tak samo :)
Szkoda, że Primarka nie ma w Polsce. Czasami przesadzają z cenami, ale jak widać można tam kupić fajne rzeczy i to za dosłownie grosze ;D
Udało Wam się kiedyś też coś fajnego upolować za 1 funta? :)
Ale Ci się udało upolować cudeńka!:)
OdpowiedzUsuńŚwieczka landrynkowa? :)
OdpowiedzUsuńspodenki niestety nie na moja firure,ale swieczke mam,slicznie wyglada,tylko slabiutko pachnie,ale za taka cene to nie mozna wiele wymagac ;) x x x
OdpowiedzUsuńkurcze zazdroszcze Ci tych szortów!:) w moim Primarku prawie nigdy nie ma nic ciekawego na tych przecenionych wieszakach:/
OdpowiedzUsuńzawsze mi się wydawało, że te świeczki z primarka w ogóle nie pachną podczas palenia. Ale skoro mówisz, że jest inaczej to chyba się na nie skuszę przy najbliższej wizycie w Primarku ;)
OdpowiedzUsuńAle okazja :-)))! Jesteś mistrzem zakupów normalnie :-D. Ja upolowałam w wakacje w Primarku za 1GBP piękną tunikę w kwiaty.
OdpowiedzUsuńP.S - Świeczkę muszę mieć, poproszę siostrę o zakup :-))
OdpowiedzUsuńTy farciaro ! Idę w piątek do Primarka i mam nadzieję,że też uda mi się coś upolować ;)
OdpowiedzUsuńprzeceny w Primarku potrafia byc niezle :) ja dzisiaj zlowilam bluzke z baskinka przeceniona z 8 na £1 :)
OdpowiedzUsuńJej, tęsknię za Primarkiem - chyba najbardziej! Chcę do Angliiii!!!! :<
OdpowiedzUsuńFarciara :) genialne szorty !
OdpowiedzUsuńDlaczego w Polsce nie ma Primarka!?! Ja stanowczo protestuję!!! Byłabym ich stałą klientką!!! Shorty genialne, a świeczka też wygląda bardzo, bardzo zachęcająco!!!
OdpowiedzUsuńna prawdę zakup życia :D gratuluję :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam Primarka w PL.
OdpowiedzUsuńSzkoda że polecieli tak z cenami, ale jak widać, można znaleźć coś za grosze :D Swoim postem bardzo mnie zachęciłaś do odwiedzenia P w tę sobotę :D a spodenki są genialne *.*
OdpowiedzUsuńJak byłam w Hiszpanii to obkupiłam się w Primarku. Bardzo ciuchy i dodatki podobaja mi sie w tym sklepie. I szkoda, że u nas w Polsce go nie ma, a jakby był to ciekawa jestem jakie były by ceny.
OdpowiedzUsuńJak bedę sie wybierać do Londynu to oczywiście musze zabrać więcej pieniędzy na zakup w Primarku.
Przed chwilą skończyłam oglądać twoich styczniowo/ lutowych ulubieńców. Uroczo wyglądałaś w tych lekko skręconych włosach.
OdpowiedzUsuńW tym samym dniu kiedy dodałaś tego posta poleciałam do mojego Primarka ale tam te same spodenki kosztowaly 12 funtów :( U mnie niestety przeceny nie było i nic nie kupiłam :(
OdpowiedzUsuń