Hej kochani ! :) Dzisiaj będzie o moich 60 dzieciach, czyli lakierach do paznokci :D To, że je uwielbiam to chyba już większość z Was wie :) Kilka miesięcy temu nagrałam video na ich temat, ale trochę ich przybyło, więc wrzucam aktualizację.
Tak, więc tak wygląda moja kolekcja (złe słowo, chcę mieć różne kolory, bo często maluję paznokcie, nie kupuję ich na siłę). Dosłownie kilka, może 5 buteleczek przywiozłam rok temu z Polski, a tak to resztę kupiłam tutaj. Najpierw trzymałam je w koszyku, ale zabrakło miejsca i zaczęłam myśleć właśnie nad jakąś półeczką. Tą w kolorze białym kupił mi chłopak za około 10 funtów (sklep Argos). Spisuje się świetnie, ale z powodu braku miejsca niektóre lakiery były jeden za drugim i nie było ich widać :D I kiedyś niespodziewanie wróciłam z pracy do domu i Patryk zbudował mi drugie piętro :DD
Polecam:
- lakiery la. colors - obecnie moi faworyci ! piękne kolory, gama kolorystyczna podobna do inglota, 2 warstwy kryją w zupełności, utrzymują się do 3 dni bez żadnego ale i kosztują tylko 0,99 p. !
- bardzo lubię ten pomarańcz z nyc, na pewno dokupię więcej kolorów (mają piękny żółty ;), wysycha w ekspresowym tempie, 1 warstwa kryje w zupełności
- moja miłość z polski - lakiery art de lautrec, mają niestety jedną wadę, pastelowe kolory potrzebują dużo warstw oraz bardzo długo schną
- smerfowy barry m 306, uwielbiam ! 1 warstwa w zupełności wystarcza, na pewno kupię jeszcze miętowy ;)
- kolejna miłość z polski to lakiery ados, tanie, 2 warstwy do pełnego krycia i przepięknie wyglądają !
- z polski kocham również jako top coat/nabłyszczacz/base coat/lakier bezbarwny joko 3w1 oraz eveline 3w1,
Widzicie te małe neonowe lakiery? Super wyglądają w buteleczkach, na lato w sam raz, ale niestety są tragiczne. Kupiłam je w primarku za 2 funty czteropak (mam 3 zestawy). Śmierdzą niemiłosiernie i schną kilka godzin !
Nie mam żadnego lakieru z Inglota, bo jak mieszkałam w Polsce to były za drogie jak dla mnie. Również tutaj póki co nie skusiłam się na lakiery OPI, Esse, China Glaze, bo wolę za 8-10 funtów mieć 8-10 lakierów z La. Colors ;) Ale nie wykluczam, że się nie skusze :)
Drugie piętro wymaga dopracowania, ale nie jest źle :D
Moje oczko w głowie :DD Nie wiem dlaczego tak wygląda, nie wiem czy tak ma być, czy jest zepsuty czy co :D W każdym razie maluje normalnie na pomarańczowo i zachowuje się normalnie :D
Swatche niektórych lakierów La. Colors (pomijając srebrny, a pomarańcz to ten ze zdjęcia powyżej).
A godzinę temu nałożyłam ten smerfowy z barry m, 306 :) 2 warstwy.
Także to by było na tyle. Na pytania chętnie odpowiem i muszę jeszcze wspomnieć, że żaden lakiery nie jest gęsty czy coś, dużo nie znaczy, że pół zepsute :)
pozdrawiam serdecznie i po Waszych blogach widzę, że każda z nas ma na coś fazę :DD
:*
Też bym chciała taką półkę, niestety u mnie to niemożliwe...
OdpowiedzUsuńGenialna taka półeczka na lakiery, muszę pomyśleć nad taką bo moje zaczynają mi się nie mieścić w pudełku gdzie do tej pory mieszkały :P Zazdroszczę tych LA Colors- wyglądają super. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOMG ! Nie mam nawet 1/4 z tego :D
OdpowiedzUsuńmasz śliczne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńsporo tego. ja mam kilkanaście i myśle, że to jest sporo ;)
OdpowiedzUsuńKolekcja imponująca! Tylko pozazdroscic. Mam jednak pytanie, gdzie kupujesz te lakiery la.colors za 0.99p ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńw perfumerii beauty base
UsuńMhm, u mnie niestety tej perfumerii nie ma :( Ja mogę Ci polecić lakiery HOT Looks z Collection 2000 - maja intensywne kolory t.j.kolory tęczy ;) szybko schną i maja mala pojemność, kosztują 1,79 w boots. Nie widzę ich na Twojej półce więc polecam.
Usuńniezła kolekcja :)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś mi chętke na nowy lakier :)
OdpowiedzUsuńKolekcja świetna, filmik również oglądałam. Nowa półeczka świetna :)
piekne kolorki sa u Ciebie. U mnie kazdy lakier trzyma sie max 2 dni :) Bardzo lubie brokatowe oraz BarryM.
OdpowiedzUsuńAle zbiór :D
OdpowiedzUsuńpiękne kolory i fajny pomysł na przechowywanie - śietnie się prezentują ;))
OdpowiedzUsuńMam podobną ilość ;p Kolory prześliczne! :D
OdpowiedzUsuńładny zbiorek :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zbioru :)
OdpowiedzUsuńUuu, pokaźna sumka tych lakierów :) Nie chcę mieć tyle w swoim posiadaniu, ponieważ ja "oddaję się" jednemu o reszcie zapominając i wtedy jest połowa do wyrzucenia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Twój zbiór lakierów to marzenie prawie wszystkich kobiet, super kolekcja :)
OdpowiedzUsuń