Perfumy Kate Moss, Kate

Hej kochani ! :) Dzisiaj przychodzę z małą recenzją perfum, jakimi są perfumy od Kate Moss o nazwie Kate. Kupiłam je z myślą o miłym, kobiecym i lekko kwiatowo-słodkim wiosennym zapachu i nie rozczarowałam się :)

Perfumy kupiłam w perfumerii Beauty Base za 11,99 funta (przecenione były z około 22, polska cena za 50 ml to 145 zł). Zapach od razu przypadł mi do gustu (chociaż w perfumerii wszystkie zapachy są wymieszane, co przyprawia aż o mdłości :P), w domu również gdy "obczaiłam" go na spokojnie, okazało się, że to był dobry wybór, ale również byłam ciekawa jak spisze się na co dzień, jak będzie wytrzymały, intensywny itd.

Kupiłam flakonik o pojemności 50 ml, który pewnie wystarczy mi na kilka miesięcy. W wywiadzie promocyjnym Kate Moss wyznaje, że nad tymi perfumami pracowała przez rok. Zapach utrzymuje się dosyć długo.

Nuty zapachowe: 
nuta głowy: niezapominajka, różowy pieprz, kwiat pomarańczy 
nuta serca: konwalia, magnolia, peonia, róża 
nuta bazy: drzewo sandałowe, piżmo i wetiwer 

I tak ja na 1 rzut wyczuwam właśnie zapach piżmowo-kwiatowy, jest słodki, ale lekko zadziorny i początkowo intensywny. Jest to zapach kobiecy ale bardziej kojarzy mi się w stronę rockową niż romantyczną ;-) Tak jak wyobrażam sobie Kate Moss to tak pachną te perfumy. Kobiece, ale z lekkim pazurem.

Jak najbardziej polecam, mi przypadły go gustu w 100 % :)