Kupiłam go mniej więcej rok temu w Londynie, kosztował 10 funtów (polecam kupować kosmetyki Inglot'a w Polsce, ponieważ są tańsze). Kupiłam kolor czarny i właśnie ten zielony/morski, który uważam, że wygląda bardzo ładnie :)
Odcień to AMC, matte 87. Data ważności od dnia otwarcia to 9 miesięcy. I właśnie powiem Wam, że jedyna wada tego kosmetyku jest taka, że właśnie po tym czasie lekko mi wysechł.
Konsystencja przez pierwsze kilka miesięcy była jak marzenie ;-) Malowanie kreski było bajecznie proste i utrzymywała się cały dzień (zawsze nakładam bazę). Dziwne jest to, że w środku pękł mi na pół :D
Posiadam również płyn Duraline, który ma wiele zastosowań. M.in właśnie mogę "uratować" już nieco suchy eyeliner, gdy zmieszam go z tym płynem. Niemniej jednak, nie używałam go na co dzień, pudełeczko było szczelnie zamknięte i jednak kosmetyk trochę wysechł..
Tak prezentuje się na mnie :) Uważam, że przy ciemnych oczach i włosach taki kolor prezentuje się całkiem ciekawe.
Eyeliner ogółem jest bardzo dobry, trzyma się cały dzień na oczach, jednakże największą jego wadą jest to, że wysycha po kilku miesiącach (jeszcze szybciej wysechł mi kolor czarny), także dlatego nie zamierzam skusić się ponownie na ten kosmetyk. Dużo eyelinera na pewno się zmarnuje..
Będę szukać innych kolorowych eyelinerów z innych firm ;)
Jakie macie zdacie na jego temat? Polecacie jakieś dobre i kolorowe eyelinery? :)
może znajdziesz w necie jakiś sposób aby dać mu drugie życie? fajny kolor, fajnie się prezentuje, szkoda żeby się zmarnował :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie jest aż tak źle, da się nim pomalować, te zdjęcia robiłam 2 dni temu wraz z makijażem, ale konsystencja już daleko odbiega od początkowej i za kilkanaście tygodni na pewno wyschnie jeszcze bardziej, będę próbować z płynem Duraline
UsuńPiękny kolor
OdpowiedzUsuńKolor jest piękny :)
OdpowiedzUsuńsuper kolor!
OdpowiedzUsuńja mam dwa kolorowe eyelinery z MUA kobalt I butelkowa zielen oba po funcie I caly dzien sie trzymaja polecam x
OdpowiedzUsuńno coś Ty ! kupię na pewno, dzięki za info :)
UsuńJa czasami tylko czarny uzywam :-)) a ten ladnie wyglada :))
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor! :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam eyelinery z Essence, czarną wersję mam już dwa lata i nadal jest dobra do użycia :)
bardzo ładny odcień :) chociaż ja kolorowe kreski robię cieniem na mokro (np na płyn do soczewek), mam duraline i jakoś rzadko z niej korzystam, może trzeba popróbować :)
OdpowiedzUsuńz kolorowych eyelinerów inglota chciałabym tylko biały :D
śliczny odcień , nigdy nie miałam eyelinera z inglota. Ja polecam z całego serce eyelinery z essence. Kiedyś były kolorowe , teraz już się w tym nie orientuję . Słyszałam ,że fajne linery ma my secret, ale w pędzelku
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowny kolorek! Martwi mnie to, że Inglot jest tak potwornie drogi w Londynie...
OdpowiedzUsuń