28.12.2013

Prezenty, zakupy ❄ świąteczne zdobycze ❄

Hej kochani ;-) Dzisiaj będzie o tym co wpadło w moje ręce w okresie świątecznym :D Prezenty, zakupy, przede wszystkim chodzi o spełnione marzenia ♥ Na te rzeczy nie mogę sobie pozwolić z dnia na dzień, więc tym bardziej cieszę się, że teraz mogłam stać się ich posiadaczką :) Pamiętacie mój "list do św. Mikołaja"? :D KLIK. Chyba mój mikołaj postanowił zerknąć i dokładnie zanotować to o czym marzę w tym roku. I tak cała lista została zrealizowana, nie mogłam w to uwierzyć, bardzo się z tego powodu cieszę :)) Tymczasem przechodzimy do rzeczy ;-)


Rzeczą, która ucieszyła mnie ogromnie gdy ją dostałam to tablet Samsung Galaxy Note. Na dany moment praktycznie się z nim nie rozstaję, jestem absolutnie pochłonięta tym urządzeniem :D Jest to świetna rzecz dla osób które np. udzielają się w internecie i chcą być szybko w kontakcie z innymi. Odpisywanie na emaile, wszystkie aplikacje youtube, facebook, oglądanie filmików wieczorem pod kocykiem to mega przyjemność ! Również jest lekki, więc to mały torebkowy laptop. Jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję, że na długo mi posłuży ;-)


Mój mikołaj nie byłby sobą, gdyby nie dokupił mi oryginalnego pokrowca na tableta. Tak więc dostałam oryginalny pokrowiec Samsung Galaxy Note. Trafił w 10, ponieważ tablet jest biały (uwielbiam), a poprzez czarny pokrowiec nie będzie widać żadnych zabrudzeń.


Kolejna rzecz to portfel z Michaela Korsa. Marzyłam początkowo o czerwonym, ale gdy zobaczyłam ten to wiedziałam, że kiedyś będzie mój ;-) Przydatna rzecz i jak cieszy :) 


A tutaj prezent ode mnie dla siebie :D W końcu po kilku miesiącach kupiłam ponownie ukochane perfumy Dior J'adore. Kupiłam je w zestawie z kosmetyczną i małym balsamem do ciała, który świetnie posłuży latem, gdy nie chcemy używać mocnych perfum. Ci którzy mnie śledzą/oglądają na bieżąco to wiedzą, że moim zdaniem to najpiękniejszy kobiecy zapach EVER ♥


Kolejna rzecz to sławny i zachwalany produkt do demakijażu i oczyszczania twarzy. Liz Earle Eleanse and Polish Hot Cloth Cleanser. Jest to pasta o pięknym eukaliptusowym zapachu, którą nanosimy na twarz i przy użyciu szmatki muślinowej i ciepłej wody oczyszczamy swoją buzię. Użyłam kilka razy i jestem bardzo zadowolona. 



Na tą rzecz czaiłam się już długo i niestety dopiero teraz wpadła w moje ręce a powinna zdecydowanie wcześniej ponieważ ta paletka jest rewelacyjna ! Obecnie przy jej użyciu wykonuję cały swój dzienny makijaż oka :) Mamy doskonałe odcienie brązu, jeden cień do rozświetlenia i jeden aby zrobić ciemniejszy makijaż. Cienie utrzymują się cały dzień i mają fantastyczną pigmentację.



Kolejny kultowy produkt zachwalany na amerykańskim, angielskim jak i na polskim youtube to słynny bronzer z firmy Nars o nazwie Laguna. Ma piękny delikatny odcień, którym raczej nie zrobimy sobie krzywdy ;-) Posiada malutkie złote drobinki, ale na szczęście na buzi ich nie widać, ponieważ wolę matowe wykończenie. Można go nakładać warstwowo i utrzymuje się cały dzień :-)



Produkt na który miałam ogromną ochotę do szminka z Chanel. Wybrałam tą z serii Rouge Coco w odcieniu 54 Le Baiser. Wybaczcie zdjęcie, ale aparat odmówił posłuszeństwa i nie mogłam dokładnie jej złapać. Kolor to coś pomiędzy różem a fuksją. Ładnie ociepla buzię, pasuje do każdego makijażu, idealna na co dzień jak i na wieczór. A trwałość? Jestem w szoku ! Kilka godzin nawilżenia i utrzymania na ustach bez żadnych poprawek.


Tutaj moje video w tym samym temacie i możecie zobaczyć jak ta szminka wygląda na moich ustach:


Mam nadzieję, że Mikołaj spełnił również i Wasze marzenia w tym roku ♥
pozdrawiam i do następnego :-)

18 komentarzy:

  1. szminka Chanel - fajny kolorek <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja poluję na pomadkę MAC Morange odkąd zobaczyłam ją na którymś z Twoich filmików. Mam nadzieję, że niebawem będzie moja:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No no bogate prezenty ;) Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak zrobiłaś taką fajną choinkę ?

    OdpowiedzUsuń
  5. jak zrobiłaś taką fajną choinkę ?

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne prezenty, tylko pozazdrościć Mikołaja :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zazdroszczę tych rzeczy ;) są świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne prezenty i cieszę się, że Mikołaj spełnił całą Twoją listę życzeń :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chanelowska pomade chcialam dzisiaj kupic, ale u mnie pod nr 54 kryl sie odcien nude :o dobrze, ze mila pani zgodzila sie na otwarcie produktu, bo mialabym niezlego zonka w domu... MK i perfum zazdraszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale miałaś wspaniałego Mikołaja ;) Zazdroszczę :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekne prezenty :) czaję się na ten zmywak Liz Earle, ale sama nie wiem.. uzywanie sciereczki wyzwala we mnie obawy :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli jesteś anonimowy to proszę o podpis.
Na postawione pytanie postaram się odpowiedzieć jak najszybciej, pod postem gdzie zostało umieszczone.

Dziękuję za pozostawiony komentarz !
Thanks for your comment !