Hej kochani ! :) Dzisiaj przychodzę do Was z taką małą recenzją. Otóż popołudniu wybrałam się do Superdrug z myślą, że kupię nową paletkę cieni z MUA (dużo z Was ją polecało na swoich blogach), ale jednak skusiłam się na dwie nowe szminki, bo kolory były bardzo kuszące ! Poza tym jedną już mam i jestem z niej zadowolona :)
od lewej: lipstick juicy shade 15, lipstick shade 7, lipstick shade 5
Plusy:
- cena powala ! kosztuje wyłącznie £ 1
- duża gama kolorystyczna
- uwielbiam w niej to, że jest kremowa, tzn. "ślizga się po ustach", fajnie się jej używa
- ja osobiście lubię w niej błyszczące wykończenie (błyszczyk zbędny ;)
- długo się utrzymuje na ustach, kilka godzin gwarantowane
- nie tworzy białych kresek
- przy piciu, jedzeniu czy mówieniu schodzi równomiernie z ust
- jest dostępna w każdym Superdrug
Minusy:
- po jakimś czasie zdzierają się napisy na opakowaniu, nie znoszę tego, pomadka wygląda jak z "bazaru" :P
- trochę tandetne opakowanie tzn, nie zamyka się jej "ciężko", tylko tak trochę lata to wszystko
- raczej niewydajna
Zdjęcia niestety w sztucznym świetle, ale odzwierciedlają całkowicie kolory. Według mnie pomadki niczego sobie, z racji, że kosztują niewiele, mają ciekawe kolory i fajnie wyglądają to bardzo Wam je polecam. Teraz zjeżdża się rodzina do Polski na święta więc piszczcie do sióstr, matek, ciotek, itp żeby Wam kupiły kilka sztuk :D Ja zamierzam dokupić jeszcze kilka kolorów, wpadła mi w oko bardzo fajna czerwień i odcienie nude były też warte uwagi. I znów sprawdza się zasada, że tanie nie znaczy złe ;) A ostatnio kupiłam szminkę z Revlona z jakiejś limitowanej edycji i nawet się do tych nie umywa, koszmarna jest, ale może o tym innym razem. I na koniec zapytam czy może macie te szminki? Co o nich sądzicie?
Ostatni sygnał ! :) KLIK
Miłego wieczoru i do następnego :)
Jak ja Tobie zazdroszczę, że możesz popróbować obcych nam tutaj kosmetyków bądź takich firm, które wejdą do nas za jakiś czas ;)
OdpowiedzUsuńcudowne!
OdpowiedzUsuńPatrycja, dla mnie to trochę przykre, że w Polsce jeszcze jest taka "komuna" jeśli chodzi o jakieś nowości kosmetyczne.. bardzo dużo rzeczy musicie kupować na allegro czy sprowadzać przez znajomych, np. tangle teezer czy nawet baza z urban decay, nie mówiąc o takich drogeryjnych kosmetykach jak te pomadki, zresztą w polsce pewnie i tak kosztowałyby sporo więcej niestety, taki nasz rynek ;/
OdpowiedzUsuńLubię takie cukierkowe kolory na ustach ^^
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci że masz dostęp do takich rzeczy :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że nie weźmiesz mi tego za złe, ale nie podoba mi się Twój komentarz, że niby jakaś "komuna" u nas panuje itd. Mua to w rzeczywistości niszowa marka i ona jest dostępna na Wyspach, tak jak u nas jest mnóstwo podobnych firm i uważam za troche głupie pisanie źle o naszym kraju bo u nas nie ma jakiś zwykłych zagranicznych marek. Jeśli natomiast chodzi o koszty to na przykładzie Sleeka widać, że nie masz racji i ceny są identyczne.
OdpowiedzUsuńCo do tematu to kolory świetne, bardzo w moim guście.
Pozdrawiam :)
Lady In Purplee, ale tak jak podałam w przykładach np. urban decay nie jest jakąś tam zwykłą zagraniczną marką ;) nawet suche szampony są w UK za "pół darmo" a w Polsce 1 rodzaj za ok 30 zł.. nie ma się co oszukiwać, że w Polsce jest tak jak w krajach zachodnich, a nawet jeśli już coś mamy to ceny są takie, że nikt nie może sobie na to pozwolić, niestety dopiero będąc tutaj to zauważyłam
OdpowiedzUsuńświetne kolorki szmineczek :)
OdpowiedzUsuńUrban Decay to fakt, ale przeciez Polska nie jest jedynym takim krajem gdzie nie ma tej marki. Co do suchych szamponów to jest u nas już całkiem niezły wybór i za 10 zł spokojnie kupisz tylko, że nie są popularne ;)
OdpowiedzUsuńWiadomo, że u nas nie jest tak samo, ale sporo osób zapomina czemu tak jest i to mnie razi. U nas za to jest mnóstwo tanich świetnych marek i nie ma co narzekać. Na Wyspach np. nie ma tak Essence, które jest ogólnie w Europie popularne, a przecież nikt nie pisze że przez to Wyspy są gorsze. Sama mam porównanie bo mój drugi dom jest w Niemczech i niby różnica spora we wszystkim, ale jakoś nigdy jej nie odczuwałam. Uważam po prostu, że nie powinno się w ten sposób pisać jakby Polska była krajem trzeciego świata czy coś. Możesz mieć inne zdanie i szanuje to, ale nigdy się nie zgodzie.
śliczne kolory!
OdpowiedzUsuńW Polsce są też szampony suche po 10 zł, a nie tylko po 30... tak po za tym to wiele naszych krajowych firm nie ma w UK, a są świetnej jakości. A ceny nie są takie złe, zależy co się kupuje, wiadomo, że droższe kosmetyki są drogie i na odwrót.
OdpowiedzUsuńwszystkie trzy genialne :)
OdpowiedzUsuńśliczne szmineczki :)
OdpowiedzUsuńLady In Purplee, doskonale rozumiem co masz na myśli :) napisałaś; "Wiadomo, że u nas nie jest tak samo, ale sporo osób zapomina czemu tak jest i to mnie razi", rozwiniesz?
OdpowiedzUsuńno kolorki pieknee!! :)
OdpowiedzUsuńChodzi mi o ogólną historię poszczególnych krajów, jesteśmy w końcu jednym z najmłodszych pod względem demokracji w Europie i przy tym nie mieliśmy szansy się rozwijać tak jak inne. Przy tym większość firm istnieje już sporo czasu i z różnych powodów nie mogło zagościć u nas wcześniej. Teraz jesteśmy zapominani przez różne firmy, ale to się na szczęście zmienia. To jest szczerze mówiąc temat rzeka i rozumiem, że nie każdy patrzy na to tak jak ja. Naprawde mam nadzieje że źle mnie nie odebrałaś, ale jestem przeczulona na pewne komentarze o naszym kraju.
OdpowiedzUsuńinnych kosmetyków z Wysp, bo ostatnio troche ich dostałam
Wracając już jednak stricte do kosmetyków to miałaś okazje wypróbować szminki z Barry M czy Sleeka, bo ja póki co jestem zachwycona :) Jestem też ciekawa innych kolorów z MUA ;)
Lady In Purplee, właśnie kuszą mnie szminki z Barry M, ze Sleeka jakoś mniej, ale na pewno kiedyś je wypróbuję :) polecasz jeszcze coś ciekawego? :D
OdpowiedzUsuńDzięki wymiance mam kilka właśnie kosmetyków, niedługo pokażę dwie szminki z Barry M, a ze Sleeka ostatnio opisywałam i jest genialna dla mnie :) Z Barry M lakier zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie i jeszcze eyeliner bede próbowała ;)
OdpowiedzUsuńśliczne kolorki:)
OdpowiedzUsuńŚrodkowy odcień jest boski <3 ;) bardzo ładne kolorki. Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńNr 15 baaaaaaardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńJejku ale zazdroszczę tych szminek. U nas w PL oczywiście nic nie dostępne co by było tanie i dobre :<
OdpowiedzUsuńwszystkie kolorki sa boskie :) niestety mi mało co pasuje, najprędzej urocza 15 :)
OdpowiedzUsuńfajne kolorki
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie do wygrania 100zł
www.styliowo.blogspot.com
pierwszy odcień od lewej mnie kusi. :)
OdpowiedzUsuńZrobisz jakis świąteczny haul? :) Prezenty, ciuchy itp :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy, przemyślę to :)
OdpowiedzUsuńWitaj! Trafiłam na Twojego bloga w poszukiwaniu odcieni szminek właśnie z MUA. Zdecyduję się na kolorek Juicy, sama jednak jej nie kupię, tylko zlecam to swojej siostrze, dlatego poszukuję swatchy. :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo fajnego bloga, dodałam do obserwowanych i będę tutaj częściej zaglądać. Pozdrawiam:)