18.06.2012

Cleaning the wardrobe !

Hej kochani ! :) Ostatnio dzień w dzień rano po otwarciu szafy miałam obraz nieogarniętego chaosu :D Wiedziałam, że prędzej niż później będę musiała nieco uporządkować moje ubrania. Głównie chodziło mi o to, żeby wyjąć z szafy wszystkie bluzy, dresy, w których chodziłam do poprzedniej pracy, ubrania "zimowe", itp. Ogółem wszystko w czym nie będę chodzić przez sezon letni. Trochę się tego nazbierało i na szczęście w szafie przejaśniało :D


Wnętrze "przed". Kurtki, ściśnięte bluzy, podkoszulki, itp.. Wszystko to niepotrzebne. A pomyśleć, że rok temu przyjechałam tu tylko z jedną małą walizką.. w sumie i tak mam mało ubrań :D


Później wszystko wyjmowałam i rzeczy "stare" na łóżko, a te do chodzenia nadal na kupki :)


Tak tak szalik już nie musi zajmować czołowego miejsca :D


Nowe i zmaltretowane tenisówki :D


Cała sterta póki co niepotrzebnych ubrań. Poszły do worka i do szafy w przedpokoju. W sezonie jesiennym część z nich na pewno wróci do łask :)


No i od razu lepiej :) Wszystko co stare, sprane wylądowało w koszu. Obecnie to wszystko nadaje się do noszenia :) W butach panuje nieco zamieszanie, bo jedne są do biegania, drugie do pracy, trzecie na "wyjście", ale już nie mam gdzie i jak ich ułożyć :) Lepszy rydz niż nic ;)

..i widzicie jak mało mam ubrań? :D


19 komentarzy:

  1. Ojejku, dopatrzyłam się ślicznych koturnów w kolorze brzoskwiniowym z New Look. Chciałam je kupić, ale nie było już mojego rozmiaru :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dorwałam chyba ostatnie w swoim rozmiarze :)

      Usuń
  2. Takie porządki zawsze się przydają, uwielbiam to uczucie "po" - jak po wojnie! :P I przeważnie znajduje się parę fajnych, zapomnianych ubrań :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam białe tenisówki. :) I śliczne spileczki nude tam widzę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szpilki są z New Look, uwielbiam je, ale niestety są źle wyprofilowane

      Usuń
  4. uwielbiam miec porządek w ciuchach, ale po sprzataniu tak szybko znowu robi się bałagan...

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi tez by sie przydalo... A tenisowki wcale nie takie zmaltretowane, nie widzialas moich :D Buziaki i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co ja bym dała żeby mięć tak mało rzeczy, ale nawet jak wyniosłam wszytkie ciuchy na chłodniejsze dni, szafy i tak mi się nie domykają:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeju, ale masz malutką szafę :O ja mam ogromną i do tego jeszcze taki komin a jeszcze mi mało :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie mało:) Ja jakiś czas temu wpadłam w szał zakupowo-lumpowy (3zł sztuka -ciuchy, buty torby - no jak tu się oprzeć?!) i moja szafa się nie domyka, a większość ubrań zamiast w jest na szafie:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Też ostatnio robiłam porządku i z 6 szafek mam 3 zapełnione hahha to i tak za dużo :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam wygląd swojej szafy i to uczucie PO takim sprzątaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. te buciki na ostatnim zdjęciu po prawej u góry? zaciekawiły mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. och nienawidze porzadkow w szafie pamietam to z czasow gdy bylam nastolatkom i moja mama podchodzila i wyrzucala wszystko na podloge gdy nie bylo ladnie poukladane;p

    OdpowiedzUsuń

Jeśli jesteś anonimowy to proszę o podpis.
Na postawione pytanie postaram się odpowiedzieć jak najszybciej, pod postem gdzie zostało umieszczone.

Dziękuję za pozostawiony komentarz !
Thanks for your comment !