19.01.2014

Nowi mieszkańcy domu :D

Hej :) Dzisiaj chcę Wam przedstawić moich nowych 2 podopiecznych ;D Chomiki nie są mi obce, bo kiedyś miałam ich kilka i miłość do wszystkiego co myszowate została mi do dzisiaj :D Tak więc postanowiłam, że znów będę miała 2 małe, słodkie, stworzenia w domu :D 


Są to najmniejsze z rodziny chomikowatych i nazywają się chomiki Roborowskiego ;-) Wcześniej miałam na pewno syryjskie, tak więc teraz zakochałam się od razu w tych :D Kupiłam dwie samiczki, ponieważ a) nie lubią żyć samotnie, b) parki nie chciałam, ponieważ nie chcę mieć małych, c) obsługa w sklepie mówiła, że nie będą walczyć, więc bez obaw. Same chomiczki kosztowały 15 funtów. Są przesłodkie ♥




W sklepie zoologicznym o nazwie "Pets at home" trafiliśmy na świetną okazję, ponieważ "klatka" wraz z całym zestawem: troty, jedzenie, domek, kółko do obracania, poidełko, kosztowało tylko 30 funtów (w sumie 27, bo jeszcze była promocja - 10 %), tak więc wszystko miałam z głowy :)



Cały ekwipunek chomikowy, który wystarczy na długo :D 


ps. imiona już są: 1. Pimpek, 2. Skoczek haha :D
ps2. tak jestem jeszcze trochę infantylna, ale przede wszystkim kocham zwierzęta ♥

Jestem pewna, że część z Was również posiada te słodkie zwierzęta :) Dajcie mi znać jaką macie odmianę, czym je karmicie itp :))

Oczywiście pamiętajcie, że zwierzak w domu to nie tylko radość, ale i odpowiedzialność ;)

23 komentarze:

  1. Jak byłam dzieckiem też miałam chomiki, gdy traciłam jednego (wiadomo, nie żyją długo te stworzenia) od razu rodzice kupowali mi drugiego, strasznie płakałam za każdego ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kiedyś miałam chomika i Ona nazywała się Pusia. Teraz mam psa.
    Jakbyś miała ochotę zapraszam na mojego bloga :-)
    http://cosmeticsbeautyandfashon.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. w dziecinstwie mialam 3 choinki...jednego nazwałam Melania a to dlatego że wtedy na topie był zespól SPICE GIRLS w którym śpiewala Mel B heheh...to byly fajne czasy:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oh jak słodziutko, brytyjskie chomiczki :-) Ja nigdy nie miałam, ale uwielbiałam oglądać w zoologicznym :-) Ja jestem psiara okropna :-) Choć ostatnio marzy mi się kotek :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chomisie są słodkie, ale ja zakochana na zawsze chyba będę w świnkach morskich.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś chomika i na noc musiałam go wynosić na korytarz bo biegał na tym kółku jak szalony i hałasował niemiłosiernie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. no to już pospaliście sobie ;p hehe

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie słodziaki ;) miałam kiedyś mojego ukochanego chomika.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja miałam chomika ''pande'' tak mi w sklepie mówili ale to jest pewnie syryjski lub dzungarski;)
    strasznie lubił wychodzić i się z nami bawić a jak czyściłam mu klatke to wyjmowałam kółko i stawiałam na podłodze a on wchodził i po całym domu tak w tym kółku latał to było prze zabawne;)taraz będe miała świnke morską bo chomiczek mi po 1,5zdechł...A jeżeli chodzi o hałas to jak będzie się tukło kółko to zmień mu na inne ja kupiłam z taką siatką nie z drucikami bo nogi obijał coś takiego https://www.google.pl/search?q=k%C3%B3%C5%82ko+dla+chomika&client=firefox-a&hs=xPh&rls=org.mozilla:pl:official&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=dUvcUpKiGIW24AS3wIG4Bw&ved=0CDEQsAQ&biw=1760&bih=871#facrc=_&imgdii=_&imgrc=RzuaP9aW-rrwKM%253A%3BF4MdRBc7iw2X8M%3Bhttp%253A%252F%252Fimg2.sprzedajemy.pl%252F540x405_kolowrotek-chomikamyszki-40237562.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fsprzedajemy.pl%252Fsprzedam-kolowrotek-dla-chomika-myszki%252C7950657%3B541%3B406

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam kiedyś rozmaite gryzonie, ale to nie dla mnie. Za szybko umierają i nie są takie komunikatywne jak mój kot, którego uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Lepiej trafić nie mogły. cudowne.
    pozdrawiam gorąco.

    youngster-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej.. aż przypomniały mi się moje lata dzieciństwa kiedy to też miałam chomiczki a nawet myszki domowe- urocze stworzonka ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Super maluszki! Foto, na których siedzą w miseczce są naj :) Cała wyprawka dla nich robi wrażenie. Z czasem można dołożyć trochę zabawek (tunel z rolki po ręczniku,huśtawka, patyczki do ścierania ząbków), chociaż we dwie na pewno nie będą się nudzić :)
    Od niedawna też mam chomiczkę dżungarską i humor poprawia mi się błyskawicznie, kiedy patrzę co ona czasem wyprawia :) Jak będziesz miała ochotę zajrzeć na nią, to zapraszam

    zorionart.blogspot.com/2013/12/mysza.html

    Tu w linku jest fajnie opisane wszystko, co można dawać do jedzenia
    (Mysza szaleje za pestkami dyni, jogurtem, rzeżuchą i papryką..)

    e-chomik.pl/lista-zywieniowa-co-podawac/

    xxx
    uściski
    ps. bardzo lubię Twój blog, często tu bywam

    OdpowiedzUsuń
  14. kocham wszystkie małe zwierzątka <3 mam świnkę morską rozetkę - Gienka, a moja siostra chomika syryjskiego - Bolka ;) pierwszą świnkę morską dostałam jak miałam 3 lata, ale był ze mną tylko rok, bo uciekł :( potem miałam kolejną świnkę, która była ze mną aż 8 lat ;) nazywała się Kokardka i o dziwo bardzo lubiła się z naszym bernardynem :D jak kiedyś zapomnieliśmy wnieść ją na noc do domu, to sunia narobiła strasznego hałasu i zaprowadziła nas pod krzak róży, gdzie Kokarda się schowała ;) chomiki miałam 2, a w zasadzie to 5, bo siostra w zeszłym roku chciała na urodziny, jeden zdechł jej po 3 dniach, w sklepie sprzedali jej chorą chomiczkę, potem kolejny był miesiąc i też zdechł, ale teraz mamy Bolka ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Słodkie stworzonka :) miałam dwa myszoskoczki Marianka i Feliksa :) super wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mam samiczkę chomika dżungarskiego i nie uważam, by było to infantylne;)
    Chciałabym Cię jednak przestrzec przed trzymaniem chomików razem, bo może się to źle skończyć:/
    http://forum.e-chomik.pl/topic/6304-uwaga-na-stadne-trzymanie-chomik%C3%B3w-drastyczne-zdj%C4%99cia/
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. muszę się pożalić troszkę, gdyż kiedyś kiedyś gdy byłam dzieckiem, posiadałam z siostrą dwa chomiki. jednakże za cholerę nie pamiętam odmiany. gdy już trochę podrosłam moim sercem zawładnęły szczury i połasiłam się na parkę.
    z 2 sztuk, zrobiło się 22 sztuki. oddzieliłam panów od pań, wychowałam dwa mioty i godnie pochowałam.
    na dzień dzisiejszy, czytajmy kolokwialnie- na starość, jestem szczęśliwą posiadaczką psa- sznaucera miniaturki i fretki ; ) amen.

    zapraszam, niedługo i o nich coś naskrobię.
    http://ashalternativeworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. szkoda ze chomiki zyja tak krotko, dlatego zaprzestalam ich kupywania ;d marzy mi sie york, le jak na razie pozostali domownicy sie nie zgadzaja ;d

    OdpowiedzUsuń
  19. ale ślicznotki ;) a kot nie chce sie z nimi "zaprzyjaźnić" za bardzo ?

    OdpowiedzUsuń
  20. Słodziaki ;) Kiedyś też miałam chomika, myszkę świnkę morską. Uwielbiam gryzonie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hej, chcę Cię przestrzec przed tym, że z czasem chomiki zaczną rywalizować o terytorium, legowisko i będziesz zmuszona kupić druga klatkę. U mnie w 4 przypadkach tak się stało (wszystkie chomiki hodowlane): dżungarskie, pandy, roborowskie i uwierz mi w sklepie Tobie mogą powiedzieć wszystko, żebyś tylko kupiła jak najwięcej. Tez zawsze brałam albo dwóch samców, albo dwie samiczki i na początku bez siebie żyć nie mogły, nawet razem w jednym kółku biegały, a po paru miesiącach zaczęły walczyć i gryźć się nawzajem. Może Twoje nie będą się w ten sposób zachowywać i razem dożyją aż do końca swoich dni, oby tak było, ale pilnuj je, jeśli zauważysz coś, co mogłoby oznaczać walkę o terytorium, od razu je odseparuj, ponieważ na drugi dzień jeden z nich może nie żyć.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Hej, chcę Cię przestrzec przed tym, że z czasem chomiki zaczną rywalizować o terytorium, legowisko i będziesz zmuszona kupić druga klatkę. U mnie w 4 przypadkach tak się stało (wszystkie chomiki hodowlane): dżungarskie, pandy, roborowskie i uwierz mi w sklepie Tobie mogą powiedzieć wszystko, żebyś tylko kupiła jak najwięcej. Tez zawsze brałam albo dwóch samców, albo dwie samiczki i na początku bez siebie żyć nie mogły, nawet razem w jednym kółku biegały, a po paru miesiącach zaczęły walczyć i gryźć się nawzajem. Może Twoje nie będą się w ten sposób zachowywać i razem dożyją aż do końca swoich dni, oby tak było, ale pilnuj je, jeśli zauważysz coś, co mogłoby oznaczać walkę o terytorium, od razu je odseparuj, ponieważ na drugi dzień jeden z nich może nie żyć.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Słodziaki, uwielbiam gryzonie <3 . Jak byłam dzieckiem miałam świnkę morską, chomika i myszkę :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli jesteś anonimowy to proszę o podpis.
Na postawione pytanie postaram się odpowiedzieć jak najszybciej, pod postem gdzie zostało umieszczone.

Dziękuję za pozostawiony komentarz !
Thanks for your comment !