6.02.2013

Lakiery z ostatniej chwili :)

Hej kochani ! :) Dzisiaj przedstawię Wam co miałam w ostatnim czasie na swoich paznokciach :) Jak już część z Was na pewno wie, jestem lakieromaniaczką.. mam ich może z 70, więc sukcesywnie co 3-4 dni na moich paznokciach pojawia się inny kolor ;)


Jako pierwszy lakier z firmy Kiko, nr. 389. Bardzo dobrze kryje, ma niesamowicie piękny kolor, ale niestety długo wysycha i nawet gdy pomaluję paznokcie popołudniu to następnego dnia rano mam czasami odbitą pościel na paznokciach :P


Następnie lakier z firmy OPI, o nazwie Planks a lot. Ładny kolor, ładnie kryje przy 2 warstwach, szybko wysycha, ale niestety drogi.


OPI, nazwa to Stranger Tides. Mam te same spostrzeżenia co wyżej ;)


Kolejny OPI, nazwa: From me to Q. Bardzo ładna malinowa czerwień. To mój ulubiony z tych 3 z firmy OPI. Ogólnie lakiery z tej firmy stały się moimi faworytami :)


Art de Lautrec, nr. 421. Kolor na zdjęciach nieco przekłamany, w rzeczywistości jest mniej "żarówiasty". Ot taki spokojny błękit. Uwielbiam te lakiery za cenę, oraz za to że po roku czy 1,5 nadal mają świetną konsystencję. Niestety minus za długie wysychanie.


Który Wam się najbardziej podoba? :) 

8 komentarzy:

  1. PiPodoba mi sie kolor pierwszy i ostatni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Great nail polish colors.

    OdpowiedzUsuń
  3. zdecydowanie pierwszy, nie mam żadnego Kiko yyyy :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatni kolor jest najcudowniejszy <3 Buziaki, zapraszam na nową notkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy jest meega, a ten malinowy całkiem całkiem ;) Pozdro ! ;D

    OdpowiedzUsuń

Jeśli jesteś anonimowy to proszę o podpis.
Na postawione pytanie postaram się odpowiedzieć jak najszybciej, pod postem gdzie zostało umieszczone.

Dziękuję za pozostawiony komentarz !
Thanks for your comment !